W wielu krajach europejskich obowiązują dzisiaj zakazy jazdy, które w największym stopniu dotykają przede wszystkim firmy transportowe. Kabotaż i międzynarodowa spedycja to ogromna i bardzo dochodowa gałąź gospodarki wspólnotowej, ale dla zachowania odpowiednich proporcji na europejskich drogach, zdecydowano się w sposób przewidywalny usankcjonować prawo jazdy wielkich samochodów na drogach publicznych.
Ze względu na kolosalny przyrost liczby prywatnych samochodów w całej Europie, obecnie na ulicach zachodnich krajów w okresie świąt i wakacji podróżują miliony zwykłych kierowców, przeważnie ze swoimi rodzinami. Z tych samych szlaków turystycznych, co kierowcy przedsiębiorstw logistyczno-transportowych, korzystają zwykli ludzie. Tuż przed najważniejszymi świętami w kraju czy w sezonie urlopowym, na autostradach, drogach ekspresowych oraz miejskich obwodnicach ruch ulega znacznemu zagęszczeniu. Dodatkowe wpuszczenie na tłoczne skrzyżowania i obwodnice ciężarówek, w wielu miejscach musiałoby skończyć się wielkim paraliżem komunikacyjnym. Bez wątpienia także zagrożenie wypadkami i konsekwencje tychże w przypadku udziału samochodów osobowych i ciężarówek, jest zdecydowanie niższe przy takim rozwiązaniu.
Kraje niestosujące zakazów
Oczywiście nie oznacza to, że wszystkie kraje zdecydowały się sięgnąć po takie środki. Bardzo istotne jest przede wszystkim to, czy kraj jest na tyle zamożny i liczebny, że posiadane w każdym gospodarstwie domowym samochody skumulowane na trasie w okresach świątecznych czy wakacyjnych same dla siebie stanowią duże zagrożenie. Jeśli tak nie jest, nie ma wielkich przesłanek, aby uniemożliwiać jednoczesnego funkcjonowania na drogach ludności lokalnej i przejezdnych kierowców.
Inaczej wygląda także sytuacja w małych państwach, przez które prowadzą główne szlaki komunikacyjne, ale są one dobrze odseparowane od wydajnych dróg lokalnych i nie ma potrzeby, aby nieliczni obywatele tego państwa rywalizowali z międzynarodową spedycją o miejsce na drogach. W Europie krajów takich jest bardzo dużo – z różnych powodów zakazów jazdy nie wprowadziły do dzisiaj: Albania, Belgia, Białoruś, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Dania, Estonia, Federacja Rosyjska, Finlandia, Holandia, Irlandia, Kazachstan, Litwa, Łotwa, Macedonia, Norwegia, Serbia, Szwecja, Turcja, Ukraina.
Zakazy jazdy w Polsce
Polska wprowadziła u siebie zakazy jazdy, które nie dotyczą oczywiście pojazdów uprzywilejowanych, należących do służb państwowych czy mundurowych. Także obsługa imprez masowych, usługi pocztowe czy transport żywności i zwierząt jest z takich zakazów wykluczony. Poza tym wszystkie ciężarówki o całkowitej masie dopuszczalnej przekraczającej 12 ton muszą stosować się do kilku głównych zasad. Przede wszystkim, w godzinach od 8 do 22 nie mogą wyjeżdżać na trasę w dni ustawowo wolne od pracy, a więc główne państwowe oraz kościelne święta. Dodatkowo w każdy dzień poprzedzający to święto, gdy wielu ludzi chce dojechać wiele kilometrów do swoich rodzin, kierowcy ciężarówek muszą powstrzymać się od pracy w godzinach od 18 do 22.